piątek, 2 listopada 2012

Przetestowałam: Kosmetyki Eveline


Zdążyłam już poznać plusy i minusy kosmetyków Eveline. Głodni opinii?;)



1. Korektor do brwi- Do niedawna nie miałam pojęcia, na jakiej zasadzie działa taki kosmetyk. Przyznaję, że na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tego korektora. Bałam się efektu a'la Jola Rutowicz, lub laska z wiochy. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że lekka, żelowa konsystencja daje bardzo naturalny efekt. Dla mnie bomba;) KLIK! <- tu możecie obejrzeć więcej zdjęć:)

2. Lakiery do paznokci MiniMAX- Świetne kolory, odpowiednio rzadka konsystencja i szybkie wysychanie. Małe opakowania pozwalają zużyć lakier, zanim zamieni się w glutowatą maź.

3. Serum do rzęs- Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Już po tygodniu stosowania znajoma zapytała mnie, czy byłam na zagęszczaniu/ przedłużaniu rzęs. Nie. Wystarczy, że je pomaluję tuszem.

Serum można stosować jako bazę pod tusz i jako samodzielny kosmetyk na noc. Nie polecam pierwszej opcji, bo rzęsy się sklejają, a tusz kruszy. Lepiej nałożyć grubą warstwę produktu przed snem. Wada? Mało wydajny. 



4. Nawilżający krem do twarzy- Świetna sprawa dla nastolatek z cerą normalną/ suchą. Niska cena i dobra jakość. Produkt jest bardzo wydajny. Nie radzi sobie z cerą przesuszoną (nie dziwię się- do takiej  cery nadają się wyłącznie specjalistyczne produkty)

5. 3 w 1, 60 sekundowy wysuszacz, utwardzacz, nabłyszczacz-  Nie wyobrażam sobie malowania paznokci bez użycia tego utwardzacza.
Spotkałam się z wieloma opiniami, że ten produkt rozmazuje lakier. Pewnie, że rozmazuje, kiedy jest źle użyty. Producent wyraźnie zaznaczył na ulotce, że należy go użyć 2 minuty po pomalowaniu paznokci lakierem.
Kiedy wszystko zrobimy zgodnie z instrukcją, możemy się cieszyć idealnymi paznokciami nawet przez tydzień!:)



6. Oczyszczający płyn micelarny 3 w 1- Rewelacja. Sprawnie i bez problemu radzi sobie nawet z ciężkim i wodoodpornym makijażem oka. Kilka wacików wystarczy, by cieszyć się czystą skórą. Nie nadaje się dla soczewkowców.

7. Mleczko do ciała SOS- Świetna sprawa. Mimo lekkiej konsystencji, rewelacyjnie nawilża. Radzi sobie z bardzo suchymi miejscami na ciele mojego Mężczyzny i z moją, przewlekle przesuszoną skórą. Plusem jest męski zapach. Minus? Chwilę po nałożeniu klei się. 





4 komentarze:

  1. Bardzo mi pomogła Twoja opinia o tych produktach, teraz już wiem na co się skuszę na pewno...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog! Dzięki Tobie można dowiedzieć się o wielu fajnych akcjach kosmetycznych czego mi właśnie brakowało :)
    Szkoda, że z Eveline mogę sobie pluć w brodę teraz, bo po wejściu na portal zauważyłam, że się nieco spóźniłam :P
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miód na moje serce...:D
    Dziękuję, Dziewczyny, bardzo mi miło czytać takie komentarze:)
    Wiem wtedy, że to, co robię ma sens:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma to sens jak najbardziej...:)
      Ja bardzo lubię wchodzić na tego bloga i zaczytywać się w Twoich artykułach na różne tematy...:)
      A tego zestawu Eveline aż pozazdrościłam i pewnie będę musiała sobie kupić...:)

      Usuń