Przetestowałam: Suplementy diety Avetpharma

Pamiętacie TEN wpis? Informowałam w nim Was, że rozpoczynam testowanie suplementów diety AvetPharma. Czy i jak się spisały? 

Bratek Plus miał za zadanie upiększyć cerę, czyli oczyścić ją ze wszystkich niedoskonałości. Stosując go regularnie, rano i wieczorem, już po miesiącu można zauważyć wyraźną poprawę. 

Niektórzy wspominają, że niedługo po rozpoczęciu kuracji na twarzy pojawia się mnóstwo niedoskonałości. Myślę, że to rodzaj "oczyszczenia" skóry, jak podczas kuracji z piciem drożdży- najpierw twarz wygląda nieciekawie, bo organizm wydala to, co zalega pod skórą. 

Kiedy jednak przejdzie się ten nieprzyjemny czas, skóra się uspokaja, wraca do siebie i wygląda znacznie lepiej, niż przed. 

Moim zdaniem jest to idealny preparat dla nastolatków. Nie jest tak zabójczy dla wątroby, bo naturalny, a równie skuteczny. Po prostu nie działa tak szybko, jak leki na receptę.

MegaKrzem, suplement diety wzmacniający włosy i paznokcie. Po średnio udanej przygodzie z Revalidem (stosowanie 3 razy dziennie, nie na pusty żołądek, wysoka cena...) byłam bardzo ciekawa MegaKrzemu. 

Najbardziej podoba mi się to, że tabletki przyjmuje się raz dziennie- to spore ułatwienie. Włosy (zmasakrowane nieudanymi zabiegami fryzjerskimi) odżyły. Są błyszczące i grubsze, na dodatek pojawiły się baby hair. Paznokcie (używałam też MicroCell) są nie do poznania. Długie, mocne i twarde. Na dodatek cena jest niewysoka. 

Jedynym minusem jest nieprzyjemny posmak tabletek- troszkę... otrębowy;)

Ale wystarczy sok owocowy, by się go pozbyć. 

Zdecydowany numer jeden wśród tabletek na włosy i paznokcie.